Poczajow

Miasteczko w wołyńskiej części Tarnopolla, gminie Kremenets. Malownicze miejsca – wokół wzgórza Krzemienieckich gór. Wszystko tu “gra” – architektura, natura, klimat.

Pochajow słynny oczywiście ze swojego klasztoru i ikony Pochajowskiej Matki Boskiej. Wraz z Sofią Kijowskią to – główne Ortodoksalne świątynię Ukrainy.

Miasto leży około 25 km. na zachód od centrum gminy i tarasu w dobrą pogodę widać dzwonnice Podkamienskiego klasztoru.

Poczajiwska Lawra wiadoma, z XV lub nawet z XIII wieku. Kronika wydaje się wspomną o pierwszych mnichach, które przybyli tu w latach 1240-1241, uciekając przed Mongołami, który zawojowali i zniszczył Kijów. Pierwsze pomieszczenia klasztoru byli w jaskiniach głęboko w górach, a pierwszy budynek – mały drewniany kościół Wniebowzięcia NMP, który został zbudowany w 13 wieku. na tarasie północnego wzgórza. Właśnie wtedy, zgodnie z legendą, pojawiła się mnichom Matka Boża w słupie ognia na gorą Pochajewa, po czym na jednej ze skał został odbitek jej nogi.

Budowa klasztoru kamiennego rozpoczęła w XVI wieku, właścicielem tych gruntów Hojska, do małżeństwa – Kozynska, napisała w księgach gruntowych Krementsya ze oddawania środki na budowę Poczajewskiej cerkwi i kelji dla mnichów. Dzięki tej pomocy, budowa poszła szybko i wkrótce została zakończona. Hojska zresztą prezentowała mnichom „cudotwórczą” ikonę Matki Bożej w 1597 roku.

W zespole klasztornym oprócz licznych budowli sakralnych są kamienne i drewniane fortyfikacje XVII wieku (wieże i ściany), bo klasztor za swoja historie wytrzymał wszystkie oblężenie. W lecie 1675, kiedy w Zbarazskiej wojnie z Turkami, w czasach panowania króla polskiego Jana III Sobieskiego (1674/96), wojsko chana tatarskiego Nurredina przez Wyshniwets doszli do klasztory Pochajewskiego i obłożyli klasztor z trzech stron. Częściowe ogrodzenie klasztoru jak kilka kamiennych budynków klasztoru, nie stanowią żadnej ochrony dla mnichów. Igumen Joseph Dobromyrskij przekonał mnichów i gości zwrócić się do zastępców z nieba: Matki Bożej i Iowa. Mnisi modlili się przed ikoną Matki Bożej i mosczami Iowa,.

Porankiem 23 lipca ze wschodem słońca Tatarzy poszli na szturm klasztoru, igumen kazał czytać akafist. Od pierwszych słów “Wzbrannyj Wojewodo” nad cerkwią pojawiła się Matka Boża z aniołami, które trzymali miecze. Przepodobdy Iow był przy Matce Bożej i prosił o obronienie klasztoru. Tatarzy myśleli ze to miraż i zaczęli strzelać do nich, a strzały wracali z powrotem i ranili tych kto je puszczali. Strach ogarną wroga. W panicznym strachy, nie widząc swoich zabijali się nawzajem. Obrońcy klasztora wzięli dużo do niewole. Niektórzy niewolnicy przyjęli wiarę chrześcijańską i na zawsze zostali w klasztorze.